arrow left
arrow right

Trwałość na próbę. 
Czy naprawdę coś zbudowałeś?

02 września 2025
man in white dress shirt sitting by the table

Czasem widzę na LinkedIn:
„Buduję silne zespoły” albo „Dzięki mnie firma jest poukładana.” Wtedy w mojej głowie rodzi się pytanie: A ile tam pracujesz?
Patrzę w profil: No, będzie drugi rok.

Dwa lata to nie trwałość. To test.
To dopiero początek cyklu, w którym Twoje decyzje zaczynają mieć konsekwencje.
Rok to jeden budżet. Jedna strategia. Jedna reorganizacja, zmiana, której efekt może być widoczny dopiero za dwa lata.

Nie zbudowałeś jeszcze zespołu, dopiero go odziedziczyłeś.
Nie poukładałeś firmy, po prostu jeszcze nie zdążyła się rozpaść.
Nie wprowadziłeś kultury, może po prostu ludzie jeszcze Cię nie sprawdzili.

Trwałość to nie to, co robisz przez kilka miesięcy z zapałem.

Trwałość to to, co przetrwa zmianę szefa, reorganizację, rotację zespołu i kolejną wersję strategii. To to, co inni będą kontynuować, bo widzą w tym wartość, ale nie dlatego, że Ty to wymusiłeś.

🔄 Zmiana firmy zmienia perspektywę

Pracuję w piątej firmie. Byłem na czterech stażach.

Dla niektórych jestem ,,skoczkiem” i ok, rozumiem ten punkt widzenia. W niektórych miejscach było już mi ,,za ciasno”, w innych było dobrze, ale trafiało się coś lepszego,
a w innych po prostu walka z wiatrakami i nie było sensu.

No bo wiecie, jak Dyrektor zakładu i kierownik produkcji dźwigają 80kg wałek (we dwójkę) i przekonują, że po co usprawniać operatorowi pracę? Skoro oni dają radę to on SAM też powinien. Ale 5S jest potrzebne i mam wdrożyć, bo ma być czysto. Po co dłużej siedzieć w takim miejscu?

Wracając do tematu, dzięki zmianom pracy widzę, że to, z czym się borykają firmy nie jest niczym niezwykłym.

Branże się różnią. Ludzie się różnią.
Ale problemy? Te same.
Zagubione części na magazynie, nieaktualny BOM, brak standardów, ERP nie działa. Każda firma jest „specyficzna”.
,,U nas to nie zadziała, bo u nich maszyna stoi na wprost, a u nas na ukos”.
,,W Japonii może działało, ale tu jest Polska”.
,,Bo my nie jesteśmy automotive" - moje ulubione.
,,Lean? To te linie na posadzce tak?” - autentyk, moje ulubione numer 2.

🪑 Przyspawani do stołka

Praca w jednej firmie ma swoje zalety. Znajomość klientów, rynku, ludzi, procesów, kultury, ale ma też pułapki.
Szczególnie dla kierowników, którzy są przyspawani do stanowiska, bo się boją, że nigdzie indziej sobie nie poradzą. ,,Mnie Prezes wziął 20-lat temu od tokarki i powiedział, że teraz będę odpowiadał za jakość”
Bo to lokalna firma.
Bo gdzie indziej to będzie trzeba dojeżdżać.
Bo trzeba trzymać się stołka wszystkimi sposobami. (dla sprawiedliwości to nie dotyczy wszystkich).

I wtedy rodzi się samozajebistość.
Przekonanie, że „klient się nie zna” - autentyk numer 2.; ,,gdzie ten konsultant pracował? Ja mam tu 150 osób i on mi będzie mówił co mam robić?”

Jeden z moich managerów najwyższego szczebla po wizycie benchmarkingowej stwierdził, że tam mieli szutrowy parking, a my mamy ładny. I to wystarczyło, by uznać, że nasze procesy są lepsze.

🧠 Pokora przez doświadczenie

Zmiana firmy uczy pokory.
Uczy, że nie wszystko, co działało tam, zadziała tu.
Uczy, że „sprawdzone rozwiązania” czasem nie przechodzą testu rzeczywistości.
Uczy, że ludzie, procesy i kultura organizacyjna mają większy wpływ niż najlepszy Excel.

Pokazuje też, że nie jesteśmy sami z problemami i nie tylko u nas są zagubione części, nieaktualne BOM-y, brak standardów czy gaszenie pożarów.

To też lekcja o tym, że czas jest brutalnym weryfikatorem.
Bo dopiero po kilku latach widać, czy Twoje pomysły były dobre. Czy ludzie je przyjęli. Czy procesy się utrzymały. Czy coś naprawdę się zmieniło, czy tylko wyglądało dobrze na prezentacji.

Dlatego będąc krytycznym i szczerym sam ze sobą, ja nie zbudowałem jeszcze niczego trwałego. Musi jeszcze minąć trochę czasu nim się okaże, czy to co teraz robię weszło w krew firmy, nawet jeśli mnie nie będzie. Teraz wiem, że jak idę na urlop to procesy działają i nie czekają na moje decyzje co już dla mnie jest zalążkiem, że to zaczyna działać.

kontakt@szefprodukcji.pl

+48 661 098 407