Confirmation bias:
widzisz to, co chcesz

14 sierpnia 2025
Obraz SabFrei z Pixabay

Wyobraź sobie, że Twój mózg to taki sprytny pracownik. Zawsze chce Ci pomóc, ale czasem robi to... po swojemu.
I tak właśnie działa confirmation bias – efekt potwierdzenia. Mózg wybiera tylko te informacje, które pasują do Twojej wersji wydarzeń. Resztę ignoruje. Bo po co się stresować?

Przykłady z życia produkcyjnego:

👷‍♂️ Brygadzista Andrzej: „U nas nie ma problemu z jakością.”
📦 Fakty: 3 palety wróciły od klienta, bo śruby były w paczce z uszczelkami.
🧠 Andrzej: „To przez magazyn. Oni zawsze coś pomylą.”

🧪 Technolog Beata: „Nowa receptura działa świetnie!”
📉 Produkcja: maszyny się zapychają, operatorzy płaczą, a zapach przypomina spalony popcorn.
🧠 Beata: „To przez to, że nie myją dozowników. Receptura jest idealna.”

📊 Kierownik Marek: „Wydajność rośnie!”
📉 Dane: ludzie na L4, a maszyna nr 3 od tygodnia w trybie „medytacja”.
🧠 Marek: „To chwilowe. Po urlopach ruszy z kopyta.”

Dlaczego tak się dzieje?

Bo nasz umysł ma jedną podstawową funkcję: chronić własne przekonania.
Gdy coś się nie zgadza z tym, co myślimy to nie szukamy błędu w sobie, tylko w świecie.

Zamiast: „Może się pomyliłem?”
Częściej słyszymy: „To wyjątek”, „To nie
u nas”
, „To przez nowego”.

To klasyczny efekt potwierdzenia. Mentalny filtr, który przepuszcza tylko to,
co pasuje do naszej wersji wydarzeń.
Reszta? Zostaje odrzucona jako „szum”.

Jak nie dać się efektowi potwierdzenia?

🔍 Zderz teorię z rzeczywistością
Masz hipotezę? Sprawdź, czy wytrzyma kontakt z faktami.
Jeśli nie to spokojnie. Znaczy, że jesteś człowiekiem, nie algorytmem.

😬 Zadaj sobie niewygodne pytanie
Na przykład: „A może to moja decyzja była błędna?”
Wiem to boli, alej eśli czujesz lekki dyskomfort to jesteś na dobrej drodze.

👀 Poproś kogoś z hali o spojrzenie z zewnątrz
Czasem operator widzi więcej niż cały dział planowania.
Zwłaszcza jeśli nie był na żadnym spotkaniu o „strategii”.

📈 Traktuj dane jak sprzymierzeńca, nie jak oskarżyciela
One nie chcą Cię zawstydzić. One chcą Ci pomóc.
Pod warunkiem, że pozwolisz im mówić, zamiast je uciszać.

Efekt potwierdzenia to taki wewnętrzny specjalista ds. PR. Zawsze mówi, że wszystko idzie zgodnie z planem.
Problem w tym, że produkcja to nie prezentacja PowerPoint. Tu nie liczy się narracja, tylko fakty.

Jeśli chcesz coś naprawdę poprawić to przestań szukać potwierdzenia, zacznij szukać prawdy.
Bo lepiej przyznać się do błędu, niż produkować go dalej w wersji seryjnej.

kontakt@szefprodukcji.pl

+48 661 098 407